1/ Zawsze wierzyłem, że przedsiębiorcy powinni *budować swoją markę przez pryzmat swoich klientów.* Większość założycieli robi dokładnie odwrotnie.

2/ Naturalnym instynktem jest chęć natychmiastowego wyjścia i powiedzenia światu, dlaczego ich firma i produkt są tak wspaniałe. „Zobaczcie wszystkie te niesamowite funkcje. Jesteśmy tak innowacyjni.” Yada yada. Nikt się tym nie przejmuje :)

3/ Zamiast tego, uważam, że znacznie potężniejsze jest umożliwienie Twoim klientom opowiadania *ich* historii. Aby dzielili się swoimi nadziejami, ambicjami i osiągnięciami. Oczywiście, z Twoim produktem/usługą odgrywającą małą rolę wspierającą w ich sukcesie.

4/ Jeśli uchwyciłeś te historie w autentyczny sposób - twoi klienci będą znacznie bardziej skłonni, aby dzielić się nimi ze *swoją* publicznością. To jest magia. Ostatecznie marki buduje się na zaufaniu - a nie na infomercjalach. Buduj swoją markę przez pryzmat swoich klientów!