Jeśli Trump nie osiągnie umów z dużymi partnerami handlowymi USA przed 1 sierpnia i zamiast tego nałoży groźbę wyższych ceł, spodziewam się, że koszty wojny handlowej w USA w końcu zaczną być odczuwalne. Analiza: 1. Kredyt dla Trumpa, jak dotąd koszty wojny handlowej były niższe niż początkowe szacunki. Istnieje kilka powodów: (a) wyprzedzanie ceł oznaczało, że wiele importowanych towarów sprzedawanych w pierwszej połowie 2025 roku nie podlegało cłom Trumpa; (b) skutecznie zniechęcił większość rządów zagranicznych do poważnego odwetu przeciwko amerykańskim firmom i eksportowi; oraz (c) USA to gospodarka oparta w 70% na usługach, więc nawet duże podwyżki cen importowanych towarów wpływają na makroekonomiczne liczby tylko do pewnego stopnia. Dochody z ceł w USA w czerwcu wyniosły 27 miliardów dolarów, co stanowi wzrost o 300% w porównaniu do czerwca 2024 roku. Ale w kontekście amerykańskiej gospodarki, 27 miliardów dolarów nie ma ogromnego wpływu makroekonomicznego. 2. Dlaczego więc uważam, że ta stosunkowo niskokosztowa sytuacja się zmieni? Po pierwsze, firmy sprzedają importy sprzed ceł, a większa część towarów sprzedawanych w drugiej połowie roku będzie podlegać cłom Trumpa. Groźby Trumpa dotyczące stawek są również znacznie wyższe niż stawki, które widzimy dzisiaj. Cła w USA są dziś około 6 razy wyższe niż w 2024 roku, ale wciąż stanowią tylko połowę grożonych stawek Trumpa, między wyższymi stawkami w listach, które Trump wysłał partnerom handlowym, a faktem, że cła 232 obejmą większą część towarów amerykańskich później w tym roku. (Około 20% importów USA było zwolnionych z ceł, podczas gdy prowadzone są dochodzenia 232). 3. Po drugie, dowody rosną, że w dłuższej perspektywie konsumenci poniosą wiele kosztów ceł: dane BLS dotyczące cen importu (zebrane na podstawie cen sprzed ceł) pokazują niewielki wzrost w ostatnich cenach importów niepaliwowych. Jeśli zagraniczni producenci ponosili koszty ceł, ceny importu powinny spadać. Wartość dolara spadła o około 10% w 2025 roku, podważając argumenty, że rosnący dolar mógłby zrekompensować cła. Istnieją pewne dowody, że amerykańskie firmy tymczasowo poniosły koszty ceł. Jednak ostatnie badania korporacyjne i telekonferencje dotyczące wyników wskazują, że większość firm planuje przenieść koszty na ceny w średnim i dłuższym okresie. 4. Po trzecie, zagraniczny odwet nadchodzi. Kredyt dla Trumpa za zniechęcenie większości odwetu jak dotąd, ale wiadomości płynące z zagranicznych stolic wyraźnie sygnalizują, że w przypadku braku umów, a z pewnością jeśli stawki w USA wzrosną, odwet nastąpi. To zacznie szkodzić amerykańskim firmom eksportowym (a także amerykańskim firmom działającym za granicą), które jeszcze nie odczuły wiele bólu wojny handlowej. 5. Yale Budget Lab szacuje, że całkowite koszty wojny handlowej mogą wynieść 2800 dolarów na gospodarstwo domowe w stratach dochodowych, co wydaje mi się całkiem prawdopodobne. 6. Trump może uniknąć niektórych kosztów, rzeczywiście zawierając umowy, szczególnie z większymi partnerami handlowymi, takimi jak UE, Meksyk, Kanada, Japonia i Korea — 15 największych partnerów handlowych odpowiada za 75% handlu USA. Ale to będzie wymagało od Trumpa podjęcia decyzji o zawarciu umów, a nie zwiększaniu bólu wojny handlowej.
20,56K