Z angielskim jako językiem globalnym Internet jest w rękach anglosfery.
Balaji
Balaji19 lip, 19:49
Indyjscy założyciele nie powinni myśleć o sobie jako o indyjskich założycielach, ale jako o założycielach Internetu. Kiedy siedzisz na chińskim krześle, nie myślisz o nim jako o obiekcie kulturowo chińskim. To nie jest jak dim sum czy czerwone koperty. To po prostu globalnie konkurencyjne krzesło, które przypadkowo zostało wyprodukowane w Chinach. Podobnie indyjscy technolodzy powinni tworzyć globalnie konkurencyjne oprogramowanie, które przypadkowo jest tworzone przez Hindusów.
1,6K