To jest rynek pracy bez zwolnień i bez zatrudnień. Innymi słowy, sklerotyczny. Jekyll i Hyde. Początkowe wnioski o zasiłek dla bezrobotnych na poziomie 235 tys. pokazują, że firmy są dalekie od rozpoczęcia cyklu zwolnień. Ale fakt, że góra wniosków o zasiłek ciągły osiągnęła nowy, najwyższy poziom od 44 miesięcy wynoszący 1,965 miliona, również pokazuje, że rosnąca liczba bezrobotnych nie znajduje pracy. Problem z całkowitym brakiem aktywności w zatrudnieniu polega na tym, że jeśli kiedykolwiek zobaczymy rozpoczęcie zwolnień, zatrudnienie w sektorze pozarolniczym zacznie się kurczyć, a recesja, której inwestorzy przypisują 0% szans, stanie się szokującą rzeczywistością.
37,71K