Protokóły pożyczkowe są dość interesujące z perspektywy mechaniki społecznej, ponieważ 1) Jako pożyczkobiorca, ufasz, że inni pożyczkobiorcy nie zaciągają dużych pożyczek, które mogłyby podnieść twoje stawki 2) Jako pożyczkobiorca, ufasz, że deponenci nie dokonają dużych wypłat, które mogłyby podnieść twoje stawki 3) Jako deponent, ufasz, że protokół nie podejmuje dużych działań marketingowych, które przyciągną więcej deponentów, co obniży twój zysk 4) Jako deponent, ufasz, że pożyczkobiorcy nie będą się wymieniać, co może obniżyć twój zysk Ignoruję przypadki, w których protokoły lub jakikolwiek menedżer decyduje się dostosować krzywą stóp procentowych, ponieważ to jest scentralizowane i można to zakomunikować. Myślałem bardziej o perspektywie dylematu więźnia, gdzie każdy chce idealnego wyniku, nie komunikując się naprawdę.