Moim zdaniem firmy skarbowe mają sens tylko wtedy, gdy stoją za nimi widoczne postacie, które potrafią przyciągnąć uwagę i sprzedawać detalistom oraz instytucjom. Saylor jest najlepszym przykładem, Tom Lee, może Lubin. Większość tych bezimiennych będzie bardzo krótko żyła.
2,37K