"Otrzymujemy groźby śmierci, groźby zabicia moich dzieci. Jesteśmy doxxowani. Telefon dzwoni. 18-letnia baristka odbiera telefon. Dzwoni do f-ing c*** - możesz uzupełnić puste miejsce. Nasi pracownicy byli przerażeni." @RealFreedomTalk, właściciel lokalnej kawiarni w Tucson w Arizonie, nigdy nie wyobrażał sobie, jak jego świat obróci się do góry nogami, gdy zaczął publicznie wypowiadać się przeciwko mandatom COVID-19 i niszczycielskiej krzywdzie wyrządzanej dzieciom. Na posiedzeniu Rady Nadzorczej, po tym jak głośno przeczytał niektóre z nienawistnych komentarzy i gróźb, z którymi musiała zmagać się jego rodzina, został otoczony przez trzech funkcjonariuszy, skuty w kajdanki i aresztowany za zakłócanie porządku.
19,8K