Czuję, że minęło wieki, odkąd co tydzień pojawiały się nowe projekty NFT, a ludzie ciężko pracowali, przyczyniali się, rywalizowali, tylko po to, aby zdobyć WL. Ostatnio widziałem wielu KOL-i mówiących, że "sezon NFT wrócił", ale szczerze? Przewijając TL i widząc te same 5 kolekcji, które znowu i znowu dostają gratulacje. Zaczyna być to trochę nudne. Bez urazy. Cieszę się, że legendy wygrywają. Na to zasługują. Ale chcę też zobaczyć nową energię, nowych twórców i nowe pomysły w tej przestrzeni. Tak się rozwijamy. Tak osiągamy prawdziwy, zrównoważony sezon NFT. Nie tylko powtórka starego meta, ale coś świeżego. Coś, dla czego warto się pojawić.
333