Moja żona dzisiaj trafnie zauważyła, że od czasów COVID-u nastąpił zauważalny spadek niemal we wszystkim. To subtelne, ale jest wszędzie. Nie potrafię tego naprawdę wyjaśnić poza martwym ciężarem utraty bogactwa i niejasnym machaniem rękami na temat zerwanego kontraktu społecznego.
2,29M