Siedząc tutaj na sali senackiej, podczas gdy jeden z moich republikańskich kolegów poważnie ostrzega nas o "trylionach dolarów długu" i o tym, jak musimy uporządkować nasze "finanse". "Dość tego", ogłasza, jakby właśnie odkrył matematykę. Co jest zabawne, biorąc pod uwagę, że ten sam facet głosował za dodaniem kolejnych 4 trylionów długu zaledwie dwa tygodnie temu. Ale pewnie, dzisiaj jest patronem odpowiedzialności finansowej.