11-letni Sony RX1R naprawdę był idealnym aparatem. Żałuję, że nie ma nowoczesnej wersji. Solidna metalowa obudowa, mały, pełnoklatkowy, zabawny klikający pierścień przysłony na stałym obiektywie f/2. Pewnie miał wolne auto-focus i okropną żywotność baterii, ale naprawdę był czymś wyjątkowym.
20,82K