Najdziwniejszą rzeczą w sprawie Epsteina jest to, że musi być coś, czym mogliby się podzielić. Może nie ma "listy klientów", ale z pewnością jest jakiś rodzaj teczki leżącej w pobliżu. Więc podzielcie się tym. Nawet jeśli byłoby to zredagowane i ludzie by protestowali, przynajmniej byłoby to wiarygodne. To, co wydaje się dziwnie nieprawdopodobne, to fakt, że dosłownie nie ma nic do podzielenia się.
96,83K