Supercykl przestępczości jest rzeczywiście bardzo realny. Choć prawdą jest, że branża historycznie była podatna na nadużycia, to zauważalnie wzrosła od momentu, gdy politycy wprowadzili memecoiny, a liczne sprawy sądowe zostały umorzone, co dodatkowo umożliwiło takie zachowania. Grupy zajmujące się praniem pieniędzy i mali brokerzy OTC zdają się wygrać bitwę z grupą Lazarusa po tym, jak z łatwością wyprały ostatnie włamania (Bybit, DMM Bitcoin, WazirX itd.). Szacuję, że czarny rynek U na Tron wynosi nie mniej niż 5-10 miliardów dolarów i jest w dużej mierze nieprzypisany. Wiele zespołów siedzi i obserwuje, zbierając opłaty, nic nie robiąc, gdy ponad 50% aktywności ich protokołu pochodzi z skradzionych funduszy. Influencerzy i KOL-e nie ponoszą żadnych konsekwencji za oszukiwanie swoich obserwatorów/projektów. Sądy stają po stronie eksploatatorów smart kontraktów z powodu przestarzałych przepisów. Czy możemy naprawić system, jeśli ogromna większość ludzi wciąż nie dba, chyba że straci pieniądze? To niepokojące, jakie mogą być długoterminowe konsekwencje, nawet jeśli te decyzje przynoszą nam korzyści w krótkim okresie. Jeśli kiedykolwiek chciałeś mieć okazję, aby wydobyć coś z branży, nie było lepszego czasu. Zaryzykuj, co najgorszego może się stać, jeśli wszyscy już to robią? Mówiąc to, nigdy nie było gorszego czasu na działania black hat (phishing, inżynieria społeczna, kradzieże) w porównaniu do działań gray hat, gdy obecne środowisko jest sprzyjające. Z pewnością tym razem jest inaczej…
520,66K