Dziś na rozprawie pro se za pozostawienie psa w gorącym samochodzie przez ponad godzinę, oskarżona zakończyła swoje zeznania słowami: "I martwię się, ponieważ czekałem na wywołanie mojej sprawy przez dwie godziny, a mój pies jest teraz w moim samochodzie na parkingu."
1,59M