Powód, dla którego potrzebuję maszyny czasu: W 2013 roku po raz pierwszy spotkałem Vitalika na konferencji Bitcoin w San Jose. Był reporterem w Bitcoin Magazine. Kilka tygodni później odwiedził Izrael i usiedliśmy razem na hummusie w Technionie (gdzie wówczas byłem profesorem). Rozmawialiśmy o ZK, o tym, jak może pomóc w prywatności i skalowaniu na blockchainie, oraz jak moglibyśmy go użyć do przeprowadzenia całej masy transakcji off-chain, a następnie zaktualizować stan sieci on-chain. (Ten pomysł zakończył się jako StarkEx i Starknet). Rozmawialiśmy również o tym, jak ogólne obliczenia mogłyby być umieszczone na blockchainie, wymagając od nadawcy transakcji zobowiązania się i zapłacenia za obliczenia, aby przezwyciężyć ograniczenie problemu zatrzymania (to oznacza, że niemożliwe byłoby określenie, jak długo będzie trwało obliczenie lub transakcja). Jakiś czas później Vitalik skontaktował się, aby powiedzieć, że napisali żółty dokument na ten temat i zapytał, czy jestem gotów go przeczytać, skomentować i może wziąć udział w procesie uruchamiania tego projektu. Wziąłem udział w rozmowie na zoomie z Vitalikiem i wieloma osobami, które wydawały mi się bardzo sprytnymi rekinami biznesu, i pomyślałem: "W najlepszym przypadku kończy się to tym, że Vitalik trafia do więzienia, w najgorszym przypadku kończy się to jego śmiercią." Więc grzecznie odmówiłem i wróciłem do mojej pracy akademickiej 🥲. Dlatego potrzebuję maszyny czasu. W chwili, gdy ją zdobędę, wracam w czasie, aby powiedzieć Vitalikowi: "Zabierz mnie ze sobą!"